6 czerwca 2013

21. "Poczekajmy..." |Kathy

Jego imię dla mnie obojętne.
Niby brzydkie, niby piękne.
Zdecyduję się...
Czy go kocham czy nie.

Obudziłam się wtulona w Nialla. Oprócz tego, że byliśmy przykryci kocem nic się nie zmieniło. Mój skarb jeszcze słodko spał, zrobiłam mu zdjęcie i wrzuciłam na tt.

"Mój skarbuś <3"
Pocałowałam go delikatnie w czoło, na chwilę pojawił się u niego uśmiech. Wyszłam bezszelestnie z pokoju.
-Ałła...-Uderzyłam się czołami z Zaynem.-Przepraszam, wszyscy już wstali?
-Noo....-Zaśmiał się.-Czyli z nami to już nie wyjdzie?
-Nie sądzę Zay... Wiesz może kto nas przykrył kocem?
-Taa... To byłem ja, Demi przyszła do Nialla, a ja wiedziałem, że śpicie i nie chciałem, żeby was budziła.... Jak się dowiedziała, że blondasek śpi to chciała go przykryć kocem, ale ja wmawiałem, że on woli tak spać i ostatecznie zgodziłem się, że ja go, znaczy was..-Uśmiechnął się.
-Dzięki.-Przytuliłam go.-Idę zjeść śniadanie, też coś chcesz?-Spytałam i pociągnęłam go za sobą, w stronę kuchni.
-Wiesz ja już jadłem, ale mogę coś tobie przygotować.-Odsunął mnie od blatu i z uśmiechem zaczął gotować. Próbowałam sama zrobić naleśniki, ale ciągle klepał mnie po dłoniach i mówił.-Zostaw!-Zaśmiałam się. 
-Jak chcesz, to ja idę się ubrać.-Wróciłam z powrotem do pokoju. Horan nadal spał, uśmiechnęłam się i wzięłam bluzkę ukochanego, moje spodnie, włożyłam ubrania i usiadłam na łóżku. Zaczęłam całusami budzić Nialla.-Kochanie, czas wstawać.-Zamruczałam mu do ucha.-Przewrócił się na drugi bok, szturchnęłam go lekko. Ziewnął delikatnie i zamrugał oczami.-Cześć.-Szepnęłam i podarowałam zaspanemu chłopakowi buziaka w nos.
-Cześć.-Powiedział cicho. Przysunął mnie do jego twarzy. Złączyłam nasze usta w czułym pocałunku.-Kocham cię.
-Ja ciebie też, wstawaj. Na dole śniadanie się szykuje.-Pociągnęłam go za rękę. Mozolnie ruszył się do szafy.
-Oddawaj to!-Usłyszałam głos z dołu.
-Sprawdzę o co chodzi, a ty się ogarnij.-Pobiegłam na dół, to co zobaczyłam było normalnie śmieszne.-Jak dzieciaki.-Zaśmiałam się pod nosem. Liam uciekał jak szalony przez Zaynem. Nie widziałam co Payne ma w ręce, ale podejrzewałam lusterko. Chciałam pomóc Malikowi i goniłam Liama.
-Kathy! Zdrajca!-Krzyknął Lou i rzucił się na mnie, spadliśmy na kanapę.-A to za zdradę!-Zaczął mnie całą łaskotać, po chwili cała trójka się do mnie dorwała. Nie mogliśmy opanować śmiechu.
-Yyy... Dobra wy jak zwykle się wygłupiacie, a gdzie jest Kathy?-Zapytał zmieszany Niall.
-Jestem w środku, pomóż mi!-Krzyknęłam przez śmiech, bo chłopaki znów wrócili do zabawy. Horan wyciągnął mnie za rękę, a ja na niego wskoczyłam i zaczęłam składać czułe całusy. Gdy ja cofałam głowę ukochany przybliżał swoją by nie kończyć tej chwili. Chłopacy zaczęli gwizdać i wołać "Gorzko! Gorzko!". Nie słyszałam tylko przyjemnego głosu Malika, było mi trochę przykro z tego powodu, więc zaciągnęłam Nialla do kuchni na śniadanie.-No to smacznego!-Usiedliśmy na krzesłach. Mulat bardzo się postarał by zrobić takie romantyczne śniadanie. Oczywiście częściowo karmiliśmy się wzajemnie. Byłam taka szczęśliwa, ciągle się uśmiechałam.-Pozmywam.-Powiedziałam.
-Nie ja to zrobię!-Zawołał Lou i od razu po przyjściu wziął się do mycia. Jeszcze chwilę rozmawialiśmy, a po tym z Niallem wyszliśmy się przejść. Chodziliśmy parkiem, bocznymi uliczkami. Siedzieliśmy przytuleni na ławce, ni z gruszki, ni z pietruszki naskoczyli na nas fotoreporterzy "Niall zdradzasz Demi?" "Kathy jak się czujesz niszcząc ich związek?" Do oczu napłynęły mi łzy. Odeszłam w stronę ulicy, Horan coś im wytłumaczył i po chwili przyszedł do mnie.
-Przepraszam.-Przytulił mnie.-I przepraszam, bo powiedziałem im, że jesteś moją, a nawet całego zespołu, najlepszą przyjaciółką i akurat przeżywasz trudne chwile, więc wybraliśmy się na spacer, dlatego też byłem u ciebie w domu. Przepraszam, rozumiesz?-Dał mi buziaka w policzek.
-Rozumiem, ale nie potrafię żyć w kłamstwie. Kochamy się, ty Demi nie kochasz, tworzycie udawaną parę, zamiast być oficjalnie ze mną. Możesz mówić, że straciłam kogoś z rodziny, na przykład kuzyna. Tylko nie kogoś bliskiego.-Uśmiechnęłam się blado i odwzajemniłam całusa blondyna. Poszliśmy do wesołego miasteczka, chodziliśmy po domach strachów, śmiesznych lustrach, kolejkach, a na koniec kupiliśmy sobie po wacie cukrowej. Miło spędziłam ten dzień, na koniec poszliśmy do mnie by mieć chwilę prywatności. Siedzieliśmy w moim pokoju co chwilę kradnąc kolejne pocałunki. Ciągle się uśmiechałam-Przepraszam, idę się przebrać, a tobie dam jakąś koszulę, bo zostajesz u mnie na noc.-Pokazałam język chłopakowi.-Właśnie, pojedziesz ze mną jutro odebrać mamę i siostrę?-Spytałam z łazienki.
-Jasne! Czyli dziś nic większego nie będzie..-Zaśmiał się. Po chwili wróciłam do niego, zmyłam tylko tusz i błyszczyk z twarzy, zaplotłam włosy i mogłam wskoczyć z powrotem na łóżko. Włączyłam telewizor, przytuleni oglądaliśmy programy na AXNie. Jednak koło północy się blondynowi znudziło i wpoił się w moje usta. Jedną ręką rozplątałam włosy, by Niall mógł wpleść w nie swoje ręce, a ja moje opierałam na jego klatce piersiowej. Po chwili chłopak siedział na mnie, włożył swoje ręce pod moją bluzkę, poczułam wtedy przyjemne dreszcze. Jednak wszystko działo się zbyt szybko.
-Nie Niall!-Zaprotestowałam. Horan oparł się rękami, o łóżko z miną dlaczego?-Ja... nie... ja nie mogę. To jest zbyt szybkie, ja tak nie mogę, przepraszam. Kocham cię, ale... Poczekajmy...-Irlandczyk pokiwał twierdząco głową i położył się obok. Objął mnie ramieniem i cmoknął w policzek.
-Dobranoc kochanie.
-Dobranoc..-Uśmiechnęłam się, wyłączyłam TV i przycisnęłam się do Nialla. 
----------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
Haha... Wierszyk, który wymyśliłam odbijając piłkę XD Twórczość poetycka ;o

14 komentarzy:

  1. to chyba nie to opowiadanie.. pomylilo ci sie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest to opowiadanie, aktualnie nie piszę nowego ;) Od skończenia tamtego muszę znaleźć natchnienie na nowe xd

      Usuń
  2. hahha super :D xDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że dodajesz tak często Kathy :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy dalej bo nie moge się doczekać

    OdpowiedzUsuń
  5. czemu tak długo nie dodajesz?!?! ;c

    OdpowiedzUsuń
  6. czemu tak długo nie dodajesz?!?! ;c

    OdpowiedzUsuń
  7. Wchodzę a tu dalej nie ma nowej części :c

    OdpowiedzUsuń
  8. Czemu nie ma następnej części? Już tak dawno nie wstawiłaś żadnej części ;c

    OdpowiedzUsuń
  9. Co się dzieje ze nie ma nowych?

    OdpowiedzUsuń